Jabłecznik to jedno z ulubionych ciast mojego męża. Aromatyczne, z nutą cynamonu… Dla mnie to zapach domu mojej babci – dlatego jabłecznik, choć jadam go rzadko, musiał zagościć na kartach historii FRUITILICIOUS. Ale żeby było ciekawie to nie jest typowym jabłecznikiem! Spód – to biszkopt, a wierzch to splecione naleśniki 🙂
Lista składników
- naleśniki
- 200 ml mleka
- 200 ml wody
- 4 jajka
- 100 gr mąki ryżowej
- 50 gr mąki z tapioki (albo ziemniaczanej)
- 50 gr mąki owsianej
- 30 gr oleju
- szczypta sody
- szczypta soli
- 4 łyżki cukru
- biszkopt
- 3 jajka
- 100 gr cukru
- 90 gr mąki ziemniaczanej
- 1/4 łyżeczki sody
- 3 łyżki oleju
- nadzienie
- 2 kg jabłek (ja użyłam Champion)
- 200 ml wody
- 2 galaretki cytrynowe
- 100 gr cukru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- NALEŚNIKI:
Wszystkie składniki umieścić w blenderze kielichowym albo dużym dzbanku i zmiksować. Smażyć na rozgrzanej, naoliwionej patelni. - BISZKOPT:
Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, następnie dodawać po łyżce cukru, cały czas dokładnie ubijając, aż cukier całkowicie się rozpuści i otrzymamy gęstą oraz lśniącą pianę.
Wciąż miksując dodawać stopniowo żółtka. Ubijać jeszcze przez około 5 minut, aż piana będzie bardzo puszysta i gęsta. Dodać olej i krótko zmiksować.
W oddzielnej misce wymieszać mąkę ziemniaczaną i sodę. Otrzymaną mieszankę dodać do ubitej masy, w kilku partiach, za każdym razem krótko miksując na bardzo małych obrotach miksera lub delikatnie mieszając łyżką, do połączenia się składników. Chodzi o to aby nie było widocznej białej mąki, ale aby ubita piana za bardzo nie opadła.
Przelać do tortownicy. Wstawić do piekarnika i piec 15-20 minut w 180 stopniach.
- NADZIENIE:
Jabłka umyć, obrać, wydrążyć gniazda nasienne. Pokroić na mniejsze kawałki, przesypać do garnka, wlać wodę oraz wsypać cukier i cynamon, wymieszać. Postawić na małym ogniu, dusić pod przykryciem ok. 15 minut. Wsypać galaretki cytrynowe, dokładnie wymieszać, zdjąć z ognia. - Na upieczony biszkopt wyłożyć nadzienie. Usmażone naleśniki (2-3 sztuki) pokroić w paski tej samej szerokości – ok 2 cm i przeplatając położyć na nadzieniu. Odstawić do wystygnięcia do lodówki.
- Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem.